czwartek, 30 sierpnia 2012

Na rowerku!!

A więc tak: 
Wstałam wczoraj rano, zrobiłam sobie tosty i po chwili dzwoni do mnie Sandra .
Odebrałam i się pyta czy wyjdę z nią na rower. Zgodziłam się . Przyjechała po mnie na 16:00 .
Jeździłyśmy TU I TAM, TAM I TU ...!!... hehehe ... Kupiłyśmy sobie lody i dalej jedziemy .
Potem zgłodniałyśmy więc zajechałyśmy sobie do maka ^^ ... Wybrałyśmy se jakiś zestaw 2 for U.
Gdy zjadłyśmy pojechałyśmy koło naszego kościoła, ponieważ tam była super górka.
Potem gdy skręciłyśmy w lewo tam była tak długa i świetna górka!!! Ale to szybko zleciało ...
Potem pojechałyśmy pod sklepy kupić sobie czerwoną orandżade. Była pyyysznaaa!!! .
No i potem do domków ... Wróciłam o 20:00 . Jeździłyśmy 4 godziny ale i tak to szybko zleciało ... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz